Nie tracąc czasu, już w sobotnie popołudnie pojechałem do Asyżu (100km od Arezzo).
Niespodzianką
w Asyżu było to, że akurat tego dnia były próby do jutrzejszego
koncertu, w którym m.in występował mój Andrea Bocelli!!
Nie zapomniałem też o Was, św. Franciszek o Was usłyszał.
Ludzi jak zwykle dużo, jedyne co się zmieniło to liczba i jakość parkingów ;)
Więcej zdjęć znajdziecie w albumie ;) https://picasaweb.google.com/107442915327672657481/Asyz?authuser=0&feat=directlink Chyba powinno być okej, jak macie jakiś inny pomysł to piszcie !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz