Zbieranie oliwek |
Tym razem wybraliśmy dojazd autobusem, ponieważ wychodziło taniej (5E w j.str.) i był bezpośredni dojazd. Bezpośredni nie znaczy szybszy. Teren bardzo górzysty, po drodze piękne widoki: zamglone doliny, uprawy winogron, które w pedantyczny sposób wyznaczały linie, ogrody oliwne, blask słońca padający na wybrane wzgórza i drzewa, które tworzyły kolorowe dywany, a ich barwa ukazywała jesień w najlepszych jej odsłonach. Tak po 2h 20min wysiedliśmy w słonecznej Bibbienie, w której termometry wskazywały 20 stopni.
Widok na dolną Bibbienę. |
Dlaczego Bibbiena? Jak już wcześniej wspomniałem szepnąłem słówko 10-11 października odbywał się Renault Rally Event 2012. W skrócie: rajd samochodowy z możliwością testowania nowych modeli Renault, jazdy na symulatorach samochodów rajdowych i F1, obejrzenie pokazu Stuntman, starych sportowych modeli R., czy bolidu F1 Roberta Kubicy (którego ostatecznie tam nie było - chyba, że nie zauważyłem...).
Oczywiście wszystko udało się zobaczy i spróbować, chociaż nawet aż tyle nie planowałem! W tych dniach zupełnie nie czułem się jak student z projektu Erasmus, tylko jak normalny mieszkaniec, a co więcej zawodowy kierowca. :D
W sobotę wieczorem odbył się nocny etap, bardziej pod publikę, chociaż żadna z załóg się nie oszczędzała.
W porównaniu do dotychczasowych wyścigów na których byłem ten był bardzo wygodny. Pod tym względem, że nie było dużo ludzie i mogłem z każdej pozycji oglądać etap, nie było ogromnych kolejek do symulatorów, samochodów i ekspozycji ;)
Dwa krótkie filmiku z nocnego etapu. Mam nadzieję, że dobrze będzie widać, bo na zdjęć z tego odcinka nie mam.
Miałem możliwość przejechania po torze (część nocnego etapu) Renault Twizzy ( zrobiłem z 9 okrążeń!:D) i Renault Twingo RS (136KM około 6 okrążeń) oczywiście jako kierowca :D Mega wrażenie, tym bardziej, jak mogłem sobie pozwolić na jazdę na czas! Wrażenia z gier zamieniły się w rzeczywistość, przede wszystkim przy jeździe Twingo :D Oczywiście jechałem z pilotem ;) Jako pasażer próbowałem jeszcze Renault Clio ;)
Renault Twizyy, 2-osobowy. Akumulator na 100km, najsilniejsza wersja max 80km/h |
Pokaz StuntMan |
Załogi Renault... |
W niedzielę (dzisiaj) poszedłem na mszę do Sanktuarium na wzgórzu. Trafiłem na mszę dla dzieci. Dlaczego o tym piszę? A no hej dlatego, że były bardzo radosne dwa momenty, związane z dziećmi, których właściwie było więcej niż dorosłych. Przy każdej piosence dzieci klaskały i tańczyły, a na znak pokoju rozbiegały się po całym kościele i KAŻDEMU z osobna przekazywali znak pokoju :D
Byliśmy dwa dni, bo w sobotę nie było żadnego powrotnego transportu po 23. Spaliśmy w..."Grass Hotel". Wspaniały widok, świeże powietrze i co najważniejsze najtańszy w mieście! Co prawda trochę się go naszukaliśmy ale było warto! Trochę klimatyzacja szwankowała ;/ Przygoda niesamowita!*
Posiłki. Znaleźliśmy odpowiedni park, w dolnej Bibbienie, gdzie zawsze schodziliśmy na jedzenie ;) Kupiliśmy znicz, bo mieliśmy zamiar zrobić mini grill, jednak w sobotę już nie było czasu, a w niedzielę popsuła się pogoda...
Jajka ugotowane w domu, zakupy w Peny, więc? - piknik :D |
Więcej zdjęć: http://jacekxtraveler.web-album.org/album/24791,bibbiena-10-11-11-12-r
*więcej na priv ;p
Serdecznie pozdrawiam !! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz