Oto co widzialem:
Jeden uczestnik zatrzymał sie i kazał mi się uśmiechnąć, po czym zrobił zdjęcie :D
Pamiętacie jak pisałem o maratonie? No właśnie!
Zobaczyłem, ze maratończycy mają wysokie numery, więc to musi być coś ważnego! Sprawdziłem w internecie.
Niestety na zgloszenie sie bylo za pozno...
ZGŁOSZENIA: do 15.11.2010
OPŁATY STARTOWE:
50 euro do 15.05.2012
60 euro do 15.09.2012
70 euro do 31.10.2012
85 euro do 15.11.2012
ale chociaż zaoszczędziłem trochę kasiorki :p Kilka informacji o tym przedswiewzieciu...
Także Ty jesteś mistrzem! Anche Tu sei un campione ! - bardzo głoścno dopingowała swoje francuskie koleżanki ;) |
Maraton był transmitowany na zywo przez wloska tv!
Punkty odżywcze: usytuowane są co 5 km. ( w km.15 , 20, 25 , 30, 35 , 40). Woda, herbata, sól , cytryny a od km 10 owoce, natomiast od km 25 ciasto typu tarta.
Gąbki znajdują się od km 7,5 na 5 km ( w km 12,5 , km 17,5 , km 22,5 , km 27,5 , km 32,5 , km 37,5 ).
START: Maraton: 09:15 LIMIT CZASOWY: 6 godzin
LICZBA UCZESTNIKOW: ok. 8.000
Trasa przebiegala po caly starym miescie, waski uliczki, najwazniejsze miejsca do zwiedzenia i moja ulica :D
Trasa Maratonu 25.11.12r |
Jezeli wiedzialbym wczesniej to na pewno bym wzial udzial! Pobiec swoj pierwszy maraton w życiu uliczkami Florencji? mmm.. :)
Tego dnia (niedziela) nie tylko był wyścig we Florencji ale także ostatni wyścig F1 (start 17:00), a polska msza o 16... Poszedłem na mszę włoską...o 12 i ...bardzo mi się podobało! Trafiłem na mszę po łacinie :D Oczywiście znalazłem na ławce tłumaczenie łacińsko-włoskie, więc właściwie szału nie było :)
Msza odbywała się w Rycie Łacińskim (Nadzwyczajna forma rytu rzymskiego) różniąca się od normalnej mszy m.in ksiądz stał tyłem do wiernych, odmawianie Ojcze Nasz tylko przez kapłana, w większości (o ile nie cała) msza śpiewana itd, więcej info http://pl.wikipedia.org/wiki/Nadzwyczajna_forma_rytu_rzymskiego ;)
Kościół niedaleko centrum, przy rzece Arno - Chiesa di Ognissanti (Wszystkich Świętych). Warto zajrzeć do środka!
W ten wtorek była też wycieczka do Montepaldi! Jest to willa na wzgórzu, gdzie obecnie produkuje się oliwę z oliwek i słynne wino Chianti! Gospodarstwo to od 1989r. należy do mojego uniwersytetu.
Miejsce to ma bogatą historię, mieszkały tu ważne osobowości, także z rodu Medyceuszów ( oddalone ok.15km od Florencji).
Kiedyś była to zamknięta i samowystarczalna wioska. Wszystko produkowali sami, na własne potrzeby, dżem, pieczywo, miód, wino, oliwy itd.
Razem z przewodnikiem zwiedziliśmy winnice, proces produkcyjny i laboratoria (często studenci robią tu badania lub zdają prace licencjackie i magisterskie)
Na koniec mieliśmy pyszny obiadzik (poniżej w towarzystwie Hiszpanów) i każdy dostał po wizytówce tego miejsca :D
Toskania to jedyny region , który produkuje ten typ wina i może posługiwać się symbolem Chianti. Jest to najsłynniejsze włoskie wino.
Więcej zdjęć będzie niedługo ;)
P.S -Dzisiaj miałem prezentację, tym razem po angielsku. Pomimo wyczuwalnego stresu na sali wszystko poszło okej i teraz już tylko czekamy na grudniowe egzaminy :) Tak na prawdę w tych prezentacjach bardziej można podszlifować swoje aktorskie umiejętności niż przekazać merytoryczną wartość ;)
- Podobno ma przyjść ochłodzenie od niedzieli heh zobaczymy, jak to będzie :D
Pozdrawiam ! :***