"Przyszłość należy do Was, do młodych. Trzeba abyście wchodzili na wielkie drogi historii nie tylko tu w Europie, ale na wszystkich kontynentach i wszędzie ażebyście stawali się świadkami chrystusowych błogosławieństw."
JPII

UPORZĄDKOWANY BLOG NA MOJEJ NOWEJ STRONIE:
http://jacektraveler.wixsite.com/jacek-traveler

Wyświetlenia

wtorek, 13 listopada 2012

Dzisiaj, aktualności ;)

Mam kilka wiadomości, którymi mogę się podzielić, więc piszę ;) 

Attivita 

Centrum językowe, które współpracuje z moim uniwersytetem prócz normalnych kursów językowych ( angielski, hiszpański, włoski, francuski, niemiecki, portugalski, rosyjski, japoński, chiński, arabski) organizuje również każdego miesiąca bezpłatne zajęcia z każdego języka. Nie są to zwykłe lekcje ale np.: oglądanie filmów, konwersacje, wprowadzanie w jakiś temat, słuchanie, pianie wypracowań, czy skupianie się na jednej rzeczy z gramatyki i jej doskonalenie. Każde warsztaty trwają 2h.

Do tej pory byłem na filmie (oczywiście włoski, później dyskusja i omawianie wątków) oraz na oprowadzaniu po włoskich stronach internetowych.Przed zajęciami nie wiedziałem o co chodzi, więc poszedłem. Całe szczęście! Byliśmy we dwoje ( ja i jakaś hiszpanka) i oczywiście prowadzący. Pokazywał nam strony, gdzie możemy znaleźć bieżące wydarzenia, spektakle, występy, ciekawe miejsca we Florencji strony z kursami i zadaniami z włoskiego i wiele innych. W tak licznym gronie sporo rozmawialiśmy i robiliśmy trochę zadań.

Rotonda Brunelleschi.  Centrum Językowe. Tutaj mam dodatkowe zajęcia językowe.5 min od Duomo   .
Bardzo się cieszę, że trafiłem na takie przedsięwzięcie. Takie warsztaty dają więcej niż sam kurs, na którym w większości 'klepie się' gramatykę. Oczywiście nie mogę chodzić na wszystko ( razem zajęć wł+ang wychodzi około 30), bo są  o różnych porach. Za to mogę powiedzieć, że nie mam już żadnego dnia wolnego od uniwerku ;)

Dzisiaj i wszystko co z tym związane ;)

Skoro już o językach mowa. Dzisiaj miałem ostatnie zajęcia z języka angielskiego na uniwerku! Już nie będę musiał wstawać o 7 i analizować amerykańskich tekstów. Teraz czekam na egzamin w grudniu. Dlaczego tak szybko się skończył? - kurs ten trwał 2 moduły i właśnie zaczyna się 3. Dla chętnych będą prowadzone dodatkowe zajęcia ( czytanie, pisanie, konwersacje) w godzinach popołudniowych, więc raczej zawitam ;)

Dzisiaj też miałem egzamin z języka włoskiego poziom A2. Zaliczyłem, ciężko nie było, chociaż nie miałem 100%. Egzamin na komputerach. Obok mnie siedzieli sami włosi, zaliczając angielski. Śmiali się jak widzieli  jakie zadania mam wyświetlone :D np. jedno z pierwszych zadań: jaki rodzajnik będzie przed gnocchi : gli, i , lo , la ?  xD Od poniedziałku zaczynam kurs B1, za który już musiałem zapłacić, ale nie dużo (36E za 30h).

Dzisiaj miałem też prezentacją po włosku na jednym z zajęć! Poszło dobrze ale czułem się jakbym był ministrem, któremu ktoś napisał przemówienie i musiał to w 'formalny' sposób przedstawić. Oczywiście pracę sam napisałem i później dałem włoskim kolegom do sprawdzenia. Mieli co robić... ;p


Dzisiaj rano razem z moim amico Velantinem dowiedzieliśmy się od prowadzącej angielski, że my też musimy zaliczyć egzamin B2, bo w innym przypadku nie będziemy mogli zdać egzaminu z jej języka ang...amerykańskiego, lepiej pasuje. Dziwiła się, że nikt nam tego nie powiedział. My się dziwiliśmy, ze to ona nam wcześniej nie powiedziała, bo przygotowania były już od początku roku. Na zdziwieniach się nie skończyło, kiedy powiedziała nam termin egzaminu. JUTRO o 8! ha. ha . ha.. no cóż pomodlimy się i jedziemy !! :D

Dzisiaj po egzaminie, poszedłem zrobić legitymację do stołówki ;) Obecnie mam legitymacje: do biblioteki; do biblioteki językowej; do stołówki; żeby zrobić ksero; kartę studenta...dokumentów już nie noszę, bo ni ma miejsca... Mogę jeszcze zrobić sobie legitymację na komunikacje miejską, ale podziękowałem. Skoro mam swoją maszynę to po co mi autobusy...

ehh te życie studenta...raz na wozie raz pod wozem...
Deszcz

Doszły mnie wiadomości, że w Polsce dużo się mówi o zalanej Toskanii, jakieś powodzie itd. Hmm może padało ostatnio częściej ale nie zauważyłem jakiejś zwiększonej intensywności niż np. 2 tygodnie temu. Wszystko jest okej ;) Dzisiaj nawet już nie padało.

Nauka i sesja

A jak mi w ogóle idzie nauka? Hmm.. ciężko powiedzieć, bo jak na razie nie miałem dużo możliwości żeby się wykazać i to sprawdzić. Prezentacja, jeden egzamin z włoskiego, aktywność na angielskim - jak na razie to tyle. Mam dużo do czytania, właściwie na każdy przedmiot po 2-3 książki. Na prawdę ciężko zacząć ;p Ale trzeba, bo sesja zaczyna się już w grudniu, więc mam możliwość, że wszystko zaliczę przed świętami i cały styczeń, luty i początek marca mogę mięć wolny !! Szok! U nas to nie do pomyślenia...
W styczniu jedynie planuję zaliczyć Demografię, na którą chodzę rzadziej niż w kratkę ( godziny nie za bardzo pasują, wolę chodzić w tym czasie na kursy włoskiego lub angielskiego), a książkę zacząłem czytać ale skończyłem na słowach od autora :D

Polska

Do Polski wracamy na święta. Mamy wylot z Bolonii 20.12.12r. o 10:00. (czwartek), bo akurat był tani bilet, nawet jak dodamy bilet do Bolonii. :D WracaMY, maMY, tak tak - MY. Valentino przyjeżdża do nas na święta więc będziecie mieli okazję się poznać ! :) Do Florencji wracamy prawdopodobnie po 6 stycznia, chociaż nie wiemy dokładnie kiedy mamy być, kiedy będą 'poprawki' i tani bilet lotniczy ;)

Fun

W poprzednim tygodniu (może o jeden dzień wcześniej ;p) Natalia, Nicolo, Valentino i ja byliśmy na wielkiej imprezie organizowanej przez studentów. Rozgłaszana na fb, ponad 2500 biorących udział, miała być na jednym z wydziałów, gdzie na co dzień miałem język włoski. Ku mojemu zdziwieniu wszystko się zgadzało! 


 Ludzi były tyle, że nie tylko część zmieściła się w środku. Próbowaliśmy wejść ale było za gorąco i nie było można wybierać własnej ścieżki, bo prowadził nas tłum,  prąd ludzi, jak w rzece. Było ryzyko, że jak popłyniemy za daleko, nie będziemy mogli wyjść, więc zaprzestaliśmy przeciskania się do środka. :D Postaliśmy chwilę na zewnątrz i wróciliśmy, bo co ta za przyjemność stać w nocy na dworzu i rozmawiać.

W drodze na 'imprezę' znaleźliśmy pojazd! :D Oczywiście byliśmy w naszych maskach i dodatkowo założyliśmy różowe i żółte trampki Valentino. Wymieniliśmy się po jednym i byliśmy gotów do rajdu ulicami Florencji :D Zakończyliśmy rajd kraksą, a po imprezie nasz WÓZ był w posiadaniu innych...



Niccolo, Bliźniak I, Bliźniaczka I, Bliźniak II
                                    
I weź tam wejdź jak podłoga zamieniła się w stół. Wszędzie kubki, puszki, butelki - ale rano było czysto, tylko trawa wydeptana :D




Dzisiaj ( jak co tydzień) odbywa się aperitif, przygotowywany przez jedną z organizacji zajmujących się studentami AEGEE. Tym razem a klimacie hiszpański. Ma być hiszpańskie jedzenie, napoje oraz krótki kurs języka. Kto wie, może zawitamy ;)

P.S Małe sprostowanie z poprzedniego postu " Malutkie marzenie".  Wejście do Duomo Santa Maria del Fiore jest za darmo. Jedyne za co się płaci to wejście na kopułę 8E.

Pozdrawiam ! :**

4 komentarze:

  1. W takim razie co planujesz na Sylwestra;)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatecznego planu nie ma jeszcze, ale będzie Gdańsk albo Elbląg ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. arabski konwersacje Gdańsk)!
    Witajcie,
    Podzielcie się swoimi efektywnymi sposobami na szybką i przyjemną naukę języka arabskiego:)
    Miałem problemy z studiowaniem języka arabskiego, zawsze
    brakowało praktyki. I pewnego razu znalazłam centrum Preply.
    http://deccoria.pl/forum/temat,77,9593,5
    Ogromny wybór, możliwość korepetycji z języka
    arabskiego online z nośnikami mowy "native speaker". Zajęcia są na Skypa, jest to bardzo wygodnie i korzystnie. W Preply bywają różne rabaty, można otrzymać lekcje z dojazdem
    nawet za darmo! Również ogromny i najszerszy wybór korepetycji dla dzieci
    i biznesowy dla firm. Indywidualne podejście. Wykwalifikowani wykładowcy w Gdańsku!
    nauka przez Skype jest bardzo efektywna !
    Rezultat nie zmusi czekać!
    Polecam bardzo !

    OdpowiedzUsuń