"Przyszłość należy do Was, do młodych. Trzeba abyście wchodzili na wielkie drogi historii nie tylko tu w Europie, ale na wszystkich kontynentach i wszędzie ażebyście stawali się świadkami chrystusowych błogosławieństw."
JPII

UPORZĄDKOWANY BLOG NA MOJEJ NOWEJ STRONIE:
http://jacektraveler.wixsite.com/jacek-traveler

Wyświetlenia

środa, 1 października 2014

Arequipa

Zapraszam do zwiedzenia najpiękniejszego jak dla mnie miasta. Wracamy do tripu na południe Peru! 


AREQUIPA 





Arequipa


Białe miasto położone na 2335 m.n.p.m na aktywnym obszarze sejsmicznym.  Obecnie ok. 750 tyś. mieszkańców. Po przybyciu ze znacznie wyższego Puno, aż chciało się oddychać.  Wysokie położenie i duże nasłonecznienie skutkują wysoką szkodliwością promieni słonecznych. Jednak miasto nie ma dużo minusów. 



Wróćmy do kolorów. Dlaczego jest białe? Otóż zachowało się wiele kolonialnych budynków. Z Zbudowane było z wulkanicznych skał zwanych sillar, są one odporne na trzęsienia ziemi. Zabytki Arequipy wpisane są na listę UNESCO. Jedną czwartą mieszkańców miasta stanowią studenci. Przez cały rok temperatura oscyluje około 20-22 stopni. Od maja do listopada, czyli w zimę, w ogóle nie pada. Czy trzeba chcieć czegoś więcej? 


Plaza de Armas.
Plaza de Armas nocą.
Podobnie jak wszystkie inne największe place w peruwiańskich miastach, tak i tym razem reprezentatywnym placem Arequipy jest? - Plaza de Armas. Z każdej strony otoczony wspaniałymi budynkami, a wisienkę na torcie stanowią fontanny i moje kochane palmy porozstawiane na placu. Wyjątkiem na skale Peru jest północna ściana katedry, która zajmuje całą szerokość placu. Sama katedra ma ciekawy życiorys. Często ulegała zniszczeniom i przebudowie na skutek trzęsień ziemi.  W środku możemy zobaczyć europejską mieszankę. Nie chodzi o turystów, ale o wnętrze: włoski marmur, francuska ambona i belgijskie organy - największe w Ameryce Południowej. 


Wnętrze katedry

Kolejnym obiektem, który Arekipeńczyk będzie polecał jest  - Monasterio de Santa Catalina. Założony w 1579r. Obecnie klasztor dla 30 mniszek. Jest tak zorganizowany, że tworzy swoiste miasto w mieście. Zajmuje ogromną przestrzeń i jest praktycznie samowystarczalne. Jego większa część przeznaczana jest do odwiedzania przez turystów. Usytuowany niedaleko centralnego Plaza de Armas. Niestety nie wstąpiliśmy. Za drogo i za mało czasu, woleliśmy pójść na mszę tuż przed dziesięcio godzinną drogą do Cusco.  (coś około 20-30 soli)


Panorama na wulkany. 

Nie tylko miasto usytuowane jest na niebezpiecznym styku płyt tektonicznych. Dodatkowo w krajobraz wpisują się aktywne wulkany. Najbardziej znanym, widocznym w idealnym kształcie stożka jest  - Wulkan El Misti. Liczy 5822m.n.p.m. Drzemie nad Arequipą nie wbudzając strachu u miejscowych, osiedlających się co raz bliżej jego stóp. Możliwa jest wspinaczka na szczyt. Niestety wymaga przewodnika i przede wszystkim trwa dwa dni.  

Wulkan El Misti.

Transport 

Międzymiastowy

Do Arequipy dojechaliśmy oczywiście autokarem z firmy Cruz del Sur. Już pisałem wcześniej o firmie: solidna, droga, niezawodna, polecana przez miejscowych. Można złapać promocję jak trasa Arequipa - Cusco, 10 godzin za 29 soli. 



Ważne: Przez wyjazdem z dworca ( zrobieniem "check in" / pokazaniem biletu / oddaniem walizki) należy wykupić naklejkę - podatek wyjazdowy / opłatę dworcową - który doklejany jest do bilety. W Puno kosztuje 1 sol, natomiast w Arequipie 2,5 sola.

Budka, w której płacimy za opłatę dworcową.


Taksówki

Mototaxi kursują tylko po obrzeżach miast. Znacznie większym powodzeniem cieszą się taksówki samochodów osobowych. Przeciętny koszt przejazdu 3-4 sole. Z terminal terrestre (dworca naziemnego, autobusowego) do centrum około 8 soli.


Najbardziej popularny rodzaj taksówek w mieście. Każda indywidualnie stuningowana.


Bus sightseeing

Wszyscy dobrze znamy turystyczne autobusy bez dachu, które obwożą turystów po najbardziej turystycznych miejscach. W Arequipie nie trudno na takie oferty trafić. 4 godzinna podróż kosztuje 45 soli. Zajeżdża się do około 12 miejsc. Za niektóre wejściówki lub atrakcje (jak koniec = 10 soli) trzeba dodatkowo zapłacić. 

Poniżej zdjęcia wykonane podczas objazdu Arequipy. 

Galeria:

Piękna nieogolona Alpaka.

Jakże popularne peruwiańskie rękodzieło. Oczywiście w sklepach wszystko jest przedstawione, jako dzieło prosto z rąk. Yhy.

Ostrożność to podstawa, więc niech inni uważaja.

Konie dla turystów. JT

Częsty widok na peruwiańskch ulicach. Większość w całkiem niezłym stanie. 


iha! 


jacek-traveler 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz