"Przyszłość należy do Was, do młodych. Trzeba abyście wchodzili na wielkie drogi historii nie tylko tu w Europie, ale na wszystkich kontynentach i wszędzie ażebyście stawali się świadkami chrystusowych błogosławieństw."
JPII

UPORZĄDKOWANY BLOG NA MOJEJ NOWEJ STRONIE:
http://jacektraveler.wixsite.com/jacek-traveler

Wyświetlenia

poniedziałek, 17 marca 2014

Zwiedzamy Rzym! Czy lepszy na Erasmusa od Florencji?


Niedzielny spacer po Rzymie. 




Miałem problem, bo ładna pogoda i wolny czas zaowocowały dobrymi zdjęciami. Na koniec pobytu zrobię galerię na stronie fb, żeby tutaj nie przedłużać, a tymczasem idziemy w kierunku Piazza Navona!


9.03.14r., Via Conciliazione
 Zdjęcie wyżej oraz na filmku ukazana złość do nielegalnych sprzedawców, którzy tarasują przejazd.




Lunch! Spaghetii i ochłoda od stóp do głów! :D

Piazza Navona

Kapitol

W starożytności na tym wzgórzu stała Świątynia Jowisza, która była centrum świata rzymskiego. Odbywały się najważniejsze ceremonie religijne i polityczne. Symbolizowała władzę Rzymu, jako głowy świata.

Kapitol - "capital" - stolica
Kapitol - it. Campidoglio

Piazza del Campidoglio (Kapitol), z Palazzo Senatorio
Nawierzchnię placu i poboczne fasady zaprojektował Michał Anioł. Plac zamykają Palazzo Nuovo i Palazzo dei Conservatori, w których są Muzea Kapitolińskie.

Palazzo Senatorio był od XIIw. siedzibą rzymskiego senatu. Obecnie urzęduje tu Rada Miejska.

Cordonata

Wielkie schody Michała Anioła, które utworzyły wejście na Kapitol od strony zachodniej. Wejścia strzeże para granitowych, egipskich lwów.

Cordonata. Jeden schodek to 4 moje kroki.


Schody Aracoeli

Zbudowane w 1348r., były miejscem politycznych dyskusji. Liczą 124 schodki (122 licząc z prawej strony). W XVIIw sypiali na nich cudzoziemcy, dopóki nie wygnał ich mieszkający na wzgórzu książe Caffarelli. Zrzucał na nich beczki wypełnione kamieniami :D

(tak się śmieję, bo wyobrażam sobie, jak uciekam przed taką beczką, dobrze że dzisiaj się takich rzeczy nie praktykuje, bo nawet w nocy byłbym zabiegany ;p)


Z samej góry jest dobry widok na miasto (fot. poniżej), chociaż wchodząc na tarasy Muzeum Odrodzenia (wielki, biały gmach na Piazza Venezia) widoki są lepsze i to na każdą stronę.


Panorama z... . W oddali widać kopułę Bazyliki Św. Piotra
Kościół Santa Maria in Aracoeli ( Matki Boskiej Niebiańskiego Ołtarza)

Stoi na szczycie wcześcniej opisywanych schodów na Kapitolu. Pochodzi z VIw., w środku 22 kolumny różnego pochodzenia. Kościół znany jest z codownej figurki z drewna oliwnego, wyrzeźbionej przez franciszkanina z drzewka pochodzącego z Ogrodu Getsemani (tam gdzie Jezus modlił się w noc przed pojmaniem).

Santa Maria in Aracoeli.



Basilica San Paolo fuori le Mura (św. Pawła za murami)

Jedna z czterech bazylik papieskich, która jest za murami Watykanu. W 1823r. wybuch pożarł pozostawiając tylko nieliczne oryginalne fragmenty. IV wieczna bazylika została zrekonstruowana. Jest miejscem, które warto zobaczyć.

Basilica San Paolo fuori le mura. P.J


W 1980r. wpisana na listę swiatowego dzidzictwa UNESCO. To w niej znajduje się grób św. Pawła, który został ścięty ok. 3km od tego miejsca.

Grób św. Pawła. Widać bok sarkofagu, którego miejsce nie zostało zmienione.
Początkowo przed wybudowaniem bazyliki, na miejscu marmurowego baldachimu stała niewielka kapliczka.

Czytając wszystkie plakaty i ogłoszenia w tym kościele natrafiłem na wtorkowy koncert "Requiem Mozarta dla Japonii od Watykanu", który miał upamiętniać ofiary tsunami i trzęsienia ziemi w Japonii i Włoszech.

Orkiestra symfoniczna, chór i 4 solistów. Samo robi wrażenie, a  w takim miejscu to już w ogóle...

Basilica di San Paolo

próbka koncertu...



EUR (Esposizione Universale di Roma)

Najnowsza dzielnica, wychodząca poza centrum Rzymu. Skoro daleko od centrum to i ja w niej mieszkam. Powstała jako miejsce międzynarodowej wystawy planowanej na 1942r. Wybuch wojny uniemożliwił jej realizacji, a nazwa dzielnicy już została. Architektura miała gloryfikować faszyzm.

Oprócz jeziorka, hali sportowej i zielonych terenów, najbardziej charakterytyczną budowlą jest "Kwadratowe Koloseum" - Palazzo della Civilta del Lavoro.

"Kwadratowe Muzeum". 2x dziennie mijam to coś. Chciałem przechadzać się koło koloseum to mam xD

Anioł(y) Pański(e)


Jak co niedzielę udaję się na Plac św. Piotra, aby poczekać jak Romeo pod pewnym oknem. Zawsze jest fantastycznie, a wczoraj nawet nawiązaliśmy dialog z naszym Papą. :D

Jak co niedzielę pogoda jest typowo letnia! Koszulka na którki rękaw by wystarczyła, czego nie można powiedzieć o pozostałych dniach tygodnia.

Tuż przed pojawieniem się w oknie. Na 15 min przed, otwierane jest okno i wykładany dywan z emblematem Franciszka. Następują brawa i krzyki. Co z tego, że to tylko dywanik ;D
Zazwyczaj stoję koło fontanny, tej bliżej okna. Ludzi jeszcze nie ma aż tak wiele, bo zawsze znajdzie się szczelina, nawet przychodząc o 11:50. 20 minute wcześniej możemy wybrać sobie dosłownie każde miejsce ;)



...a w tym samym czasie na kopule...




Po Anioł Pański wszyscy chcą wejść do bazyliki. Jeżeli pójdzie się od razu po schowaniu papieża uniknie się kolejki. Zostając na miejscu minutkę dłużej, czekając aż ruszy się tłum 40 min. kolejka gwarantowana.


Za każdym razem czuwa wiele ludzi przy JPII, kiedykolwiek bym nie był.


Gwardia Szwajcarska

Najstarszy, wciąż czynny oddział wojska na świecie. Do Watykanu zostali wprowadzeni w II połowie XVw. przez kardynała Rovere, który był zafascynowany odwagą szwajcarskich żołnierzy.

Jednak dopiero od XVIw. zaczęli pełnić swoje dotychczasowe obowiązki: dbać o bezpieczeństwo wewnątrz Watykanu i w letniej rezydencji Castel Gandolfo, partolować korytarze i wejścia do apartamentów, ochrona podczas podróży.

Gwardia Szwajcarska - strój codzienny
Legenda mówi, że strój został zaprojektowany przez Michałą Anioła lub Rafaela. Oczywiście mija się to z prawdą. W rzeczywsitości to papież Benedykt XV (1914-1922) poprosił na początku swojego pontyfikatu pewną krawcową, zakonnicę, aby pomyślała o mundurach dla gwardzistów. Do tej pory noszą oni ubranka zaprojektowane przez wspomnianą zakonnicę. Mimo to, wykonała projekt insipując się obrazami Rafaela.

...i jak jest troszkę zimniej ;D

To panowie do dzieła, bo rekrutacja jest dobrowolna! :D Noo niestety nie tak szybko, bo mimo to kandydat musi spełniać specjalne wymogi. Musi być Szwajcarem w wieku 25-30, nie niższym niż 174cm i musi być praktykującym katolikiem. ( co potwierdza dołączone pismo ze swojej parafii). Praca trwa dwa lata i ze względu na żelazną dyscyplinę, mało kiedy się zdaża, by kontrakty były przedłużane.




Dziurka od klucza 

Najciekawsze zostawiłem pod koniec :D W drzwiach wejściowych do klasztoru, pod numerem 3 jest możliwość zobaczenie pięknego widoku przez wspomnianą dziurkę! Znajduje się na Piazza dei Cavalieri di Malta, pochodzi od znajdującego się tam Zakonu Kawalerów Maltańskich. Jest on uznawany jako suwerenny podmiot prawa, czyli coś jako odrębne państwo! Swoje eksterytorialne dwie nieruchomości ma w Rzymie i na Malcie.
Dzięki temu przez dziurkę możemy zobaczyć aż 3 państwa :  Zakon KM, Włochy i Watykan!


kolejeczka do dziureczki. Myślałem, "jak ja znajde tą dziurkę na jakimś placu..." hop! :D


Trafiłem tam akurat na zachód słońca, dzięki czemu było piękne tło.

a oto widok...




Na żywo " czuć wiatr i widać przestrzeń jaka dzieli nas do Watykanu. Wymierzony idealnie tunel z krzewów na którego końcu znajduje się piękna kopuła". Warto poczekać i zanurzyć tam oko, chociażby na moment...

_______________________________________________________________________

- Rzym, czy Florencja?

Dosyć często byłem pytany, które miasto jest lepsze na Erasmusa - Rzym, czy Florencja? Odpowiadałem, że zależy od kierunku studiów, oczekiwań co do wolnego czasu, podróżowania itd, chociaż nie wiedziałem do końca jak to jest w Wiecznym Mieście.

Po ponad dwóch tygodniach funkcjonowania w trybie "Rzymianin" doceniłem jeszcze bardziej Florencję i jestem zadowolony z mojego wyboru! Erasmus we Florencji, to chyba najbardziej odpowiednie miejsce we Włoszech, aby spędzić ten czas. Całe szczęście, że nie czekałem roku, żeby pojechać na rocznego Erasmusa do Rzymu. W sumie..rok później i tak tu jestem...

Dlaczego Florencja, a nie Rzym?

Oczywiście biorę pod uwagę dłuższy pobyt, bo zwiedzić warto każde! A po drugie, oba miasta są niesamowite ( drogie też ;p ) i ostateczny wybór będzie zależał od własnych oczekiwań.

Florencja:
(+) wychodzisz na miasto i czujesz się jak w muzeum / piękne okolice Toskańskie, miasteczka / łatwość podróżowania - stosunkowo blisko na północ i połudenie, a lotnisko w Pisie pozwala fruwać daleko i tanio / miasto stosunkowo małe i zagęszczone, wszystko koło siebie - rower jako środek poruszania / można znaleźć mieszkanie w centrum  / *wspaniała amtosfera miasta i okolic!

(-) praktycznie brak klubów, dyskotek dla studentów / daleko od morza

Rzym: 
(+) wychodzisz na miasto i czuje się jak w Imperium Rzymskim / blisko do morza / obecność papieża - Watykan / aktywne życie nocne! / dwa lotniska umożliwiające tanie połączenia / dużo państwowych instytucji, ambasad

(-) ciężko poruszać się rowerem, bo zbyt długie odcinki / długie czasy dojazdów / praktycznie niemożliwe znalezienie pokoju w centrum tym bardziej dla studenta / *atmosfera miasta, jakby wszyscy biegli, mniej romantyczne^^



Gabbiani - nowy problem Rzymu. Jak podają lokalne gazety mew jest co raz więcej i przynoszą co raz więcej problemów.

Gabbiano (Mewa) na straży Forum Romanum

____________________________________________________________________________


Spostrzeżenia 

- W Rzymie łatwiej jest się nauczyć włoskiego. Chociaż Florencja jest kolebką języka włoskiego, to tu Rzymianie mówią bez żadnego akcentu, czysto, tak jak uczą nas w szkołach i przez to łatwiej ich zrozumieć. ;)
(nie mają żadnego bolońskiego "sz" czy florenckiego "h" / "ch" )

- Rzymianie, jak się żegnają, często mówią 1,5 raza ciao w szybkim tempie (coś jak rytm cha cha cha albo jakby się jąkali :D ) : cia-ciao! 


Plany 

Mam już kupione bilety do Neapolu, także na 99% pewne, że przyszły weekend będzie mnie można tam spotkać! ;) Obym nie musiał zabawiać się w mafię ;p

Ogólnie jest wszystko ok i praktykuję dalej! ;)


Kącik czytelnika - Sekrety Watykanu

Czas na ciekawostki - czyli to, co wyczytam podczas moich codziennych podróży na drugą stronę Rzymu!

Który papież palił nawet dwie paczki papierosów dziennie?

Paweł VI ( 21.06.1963 - 6.08.1978) palił tak wiele w młodości. Potem stopniowo zmniejszał ilość wypalanego tytoniu, jako kardynał palił już "tylko" paczkę dziennie. Jednak do śmierci palił dziennie przynajmniej 10 papierosów. 

Który papież podróżował z ponad 65 skrzyniami książek?

Paweł VI. Podczas swoich podróży kapłańskich lubił mieć przy sobie przyzwoitą bibliotekę. W skrzyniach przewoził teksty filozoficzne, religijne, ale także powieści kryminalne. Zachwycał się zwłaszcza powieściami Agaty Christie. 

Któremu papieżowi robiono makijaż przed wystapieniem w telewizji? 

Piusowi XII (2.03.1939 - 9.10.1958), przed przemówieniem, które miały transmitować włoskie radio i telewizja. Potem już nigdy żaden papież nie zdecydował się na zastosowanie makijażu. 



Serdeczne pozdrowienia 

albo 
cordiali saluti   jak kto woli ;) :*




jacek.traveler



2 komentarze:

  1. A wie ktoś, jakiej marki papierosy palił papież Paweł VI? Piszę pracę naukową i potrzebuję paru detali. Będę wdzięczny za wszelkie informacje z podaniem źródeł. Kontakt: damdas83@gmail.com.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam, niebawem zabieram mamę na wycieczkę do Rzymu, nie mówi ona po angielsku, stąd moje pytanie czy w Watykanie można wypożyczyć takie system http://systemtourguide.com/portfolio-item/systemy-dla-muzeow/ ułatwiający zwiedzanie i jaki jest orientacyjny koszt wypożyczenia sprzętu? Byłabym wdzięczna za informacje.

    OdpowiedzUsuń